Pani Pisarka

Strony

  • Strona główna
  • KSIĄŻKI
  • PODRÓŻE
  • KONTAKT/WSPÓŁPRACA

3/24/2019

Umiera się tylko raz - Robert Dugoni


   W cieśninie Puget znaleziono zwłoki ukryte w pułapce na kraby. Ofiarą jest młoda kobieta, a przyczyną śmierci strzał w głowę. Po wstępnych oględzinach i sekcji zwłok okazuje się, że ofiara zrobiła wszystko, by jej tożsamość nie została ujawniona, a stan, w jakim znaleziono ciało, dodatkowo utrudnia identyfikację. Detektyw Tracy Crosswhite jest przekonana, że to jedna trudniejszych spraw, jakie dane jej było prowadzić. A im dalej posuwa się śledztwo, tym więcej pytań i niejasności wychodzi na światło dzienne. Kim była kobieta? Dlaczego się ukrywała? I kto jest odpowiedzialny za jej śmierć?
Czasami sprawy nie są tak trudne, jak się człowiekowi zdaje. Czasami odpowiedź bywa tak prosta, na jaką wygląda. A wygląda na to, że ta dziewczyna była dziwką i narkomanką albo naraziła się niewłaściwym ludziom.
   Umiera się tylko raz to powieść napisana bardzo plastycznym, barwnym i lekkim stylem, przez co czyta się ją niesamowicie szybko i z przyjemnością. Wciąga już od pierwszych stron, a ciekawość i niepewność zostają utrzymane do samego końca. Dobrze skrojona fabuła nie pozwala oderwać się od lektury i pozostawia nas z nosem w książce przez kilka godzin. To książka mocno angażująca czytelnika w prowadzone śledztwo, pozwalająca na czynny udział w dochodzeniu, co bardzo mi się podobało. Stworzona przez pisarza zagadka nie była łatwa do rozwiązania i przyznam, że obrót wydarzeń okazał się dla mnie bardzo niespodziewany. Doskonale skrojona intryga wodzi nas za nos, a kiedy już jesteśmy przekonani, że to właśnie wyjaśnienie, którego szukaliśmy, szybko okazuje się, że byliśmy w błędzie. Nie mogę powiedzieć złego słowa o tym tytule - wszystko jest tu przemyślane, dopracowane i naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Autor wie jak stworzyć dobry, świeży kryminał i po raz kolejny to udowadnia.

   Często zdarza się, że kolejne tomy serii nie są tak dobre, jak te poprzednie, a autorzy nie do końca wiedzą w jakim kierunku popchnąć opisywane wydarzenia. Na szczęście nie dotyczy to Roberta Dugoniego. W jego przypadku da się zauważyć, że każdy kolejny tom jest coraz bardziej dopieszczony, a jego warsztat pisarski wchodzi na wyższy poziom. Stworzone historie, brane na chłopski rozum, mogą wydawać się nieco absurdalne i nierealne, jednak autor potrafi tak precyzyjnie ubrać je w słowa, że bez żadnego ale jesteśmy w stanie uwierzyć w to, co czytamy i czerpać z tego niesamowitą przyjemność.

   Choć pierwsze skrzypce wśród postaci gra detektyw Tracy Crosswhite, pozostali bohaterowie nie zostali potraktowani po macoszemu, za co należy się ogromny plus. Każdy z nich ma swój wkład w opisaną historię i dopełnia fabułę o ciekawe sceny, dialogi i relacje. W tej serii uwielbiam to, że mamy możliwość zajrzenia nie tylko do zawodowej, ale też prywatnej sfery życia pani detektyw. Z niecierpliwością oczekiwałam tych fragmentów i chłonęłam je całą sobą, przeżywając wszystkie emocje razem z Tracy. Co ważne - Dugoni bardzo precyzyjnie wyważył oba wątki, dzięki czemu fani dobrych kryminałów nie będą kręcić nosem na wątek życia prywatnego, a i osoby którym odpowiadają takie połączenia, będą w pełni usatysfakcjonowane.

   Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy warto sięgnąć po powieści Roberta Dugoniego to zapewniam Was, że warto. Ja nie mogę doczekać się polskiej premiery kolejnych tomów z tej serii i mam nadzieję, że Wydawnictwo Albatros nie pozwoli nam czekać na ich wydanie zbyt długo.

Tytuł: "Umiera się tylko raz"
Tytuł oryginalny: The Trapped Girl
Autor: Robert Dugoni
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery: 13.03.2019

Za możliwość przeczytania tego tytułu dziękuję Wydawnictwu Albatros.
: 


Czytaj »
3
Podziel się!
Tags:
kryminał, książki, ulubione
Nowsze posty
Starsze posty

3/16/2019

Ta druga - Michelle Frances


   Carrie i Adrian to zgrane, dopełniające się małżeństwo pracujące w branży telewizyjnej. On - robiący karierę scenarzysta. Ona - szanowana producentka. Czy mogli dobrać się lepiej? Kiedy Carrie przechodzi na urlop macierzyński, szuka osoby na zastępstwo. Kandydatką idealną wydaje się Emma - młoda, pracowita dziewczyna, która jest zafascynowana telewizją. Choć Carrie nie wierzy, by Emma poradziła sobie w jej roli, szybko okazuje się, że była w błędzie. Zastępczyni doskonale odnajduje się na nowym stanowisku, jest zdeterminowana, błyskotliwa i szybko zdobywa sympatię współpracowników, w tym Adriana. Carrie zaczyna obawiać się nie tylko o swoją posadę, ale też życie prywatne.

   Ta druga została napisana bardzo prostym, lekkim stylem. Autorka nie skupia się na detalach, a mknie do przodu jedynie z konkretami, bez zbędnych dłużyzn i opisów. Akcja od początku toczy się leniwie, strona po stronie poznajemy od kulis świat telewizji. Muszę przyznać, że pomysł na osadzenie fabuły w tym konkretnym środowisku bardzo mi się spodobał i pierwszy raz miałam do czynienia z taką opowieścią. Rozdziały są bardzo krótkie, a opisaną historię poznajemy poprzez narrację trzecioosobową, z perspektywy wielu bohaterów. Choć mam wrażenie, że narracja pierwszoosobowa sprawdziłaby się tutaj znacznie lepiej. Pomysł na powieść był naprawdę dobry,  jednak zrealizowano go bez polotu, a potencjału nie wykorzystano. 

   Bohaterowie nie zostali należycie dopracowani, relacje między nimi także pozostawiają wiele do życzenia. Ich zachowania, decyzje i zasady, którymi się kierowali były dla mnie kompletnie niezrozumiałe, pozbawione logiki i sensu. Osobowości skrojono w strasznie nudny sposób, pozbawiono głębi, a im więcej faktów wychodziło na jaw, tym częściej przewracałam oczami. Wydarzenia i sceny były niesamowicie naciągane, pozbawione autentyczności i wiarygodności. Zabrakło oryginalności, świeżości i przede wszystkim - dopracowania szczegółów. Nie byłam w stanie uwierzyć w to, co czytam - wiało banałem i sztucznością, dosłownie.

   Czytanie tej książki to ciągłe oczekiwanie - na rozwinięcie, na zwroty akcji, na przyśpieszenie tempa, na wytłumaczenia, co nie nadchodzi. Jestem osobą dość niecierpliwą i nie znoszę, kiedy po przeczytaniu ponad połowy akcja nadal tkwi i w tym samym punkcie i co gorsze - nie zapowiada się, by dalej było lepiej.  Niezrozumiały był dla mnie także podział książki na cztery części, gdzie każda z nich była nazwana imieniem jednego z bohaterów. Nie dostrzegłam żadnego powodu, dla którego dokonano takiego podziału, ponieważ każda część rozpoczynała się od tego samego miejsca, w którym skończyła się poprzednia, a także narracja pozostawała bez zmian i nadal opisywano historię z punktu widzenia wielu bohaterów. Niby drobnostka, ale dokłada kolejną cegiełkę do niezrozumienia, którego tu na pęczki. 

   Muszę wspomnieć, że miałabym problem z dokończeniem tej książki, gdyby nie ekspresowe tempo czytania i umiejętność autorki w utrzymywaniu uwagi i ciekawości czytelnika - mimo wszystko. Napotkałam tu tak wiele niezrozumiałych sytuacji, że z nadzieją na wyjaśnienie płynęłam do brzegu. Na próżno. To jedna z niewielu książek, do których podchodziłam bez wygórowanych oczekiwań. Byłam po prostu ciekawa, ale nie oczekiwałam wiele. A mimo to czuję wielkie rozczarowanie.

Tytuł: "Ta druga"
Tytuł oryginalny: The temp
Autor: Michelle Frances
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery: 13.03.2019

Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Czytaj »
8
Podziel się!
Tags:
książki, thriller
Nowsze posty
Starsze posty

2/24/2019

VOX - Christina Dalcher [przedpremierowo]

   Amerykański rząd wydaje dekret, który zmusza kobiety do milczenia, odbiera im większość praw, pozbawia możliwości kształcenia, podróżowania i decydowania o własnym losie. Od tej pory kobiety mogą wypowiadać tylko 100 słów dziennie, nie mogą czytać ani pisać i muszą być posłuszne swoim mężom, a każde uchybienie grozi okrutną karą. Doktor Jean McClellan, która większość swojego życia poświęciła badaniom naukowym w dziedzinie neurolingwistyki, zaczyna żałować, że kiedy jeszcze mogła, nie brała aktywnego udziału w życiu politycznym - omijała wszelkie marsze i protesty, skazując tym samym siebie i inne kobiety na życie, które zdaje się być najgorszym koszmarem.
Nikt nie rodzi się potworem. Każdy potwór powstaje stopniowo, kawałek po kawałku, jako sztuczne dzieło jakiegoś szaleńca, który niczym Frankenstein zawsze jest przekonany, że ma rację.
   Vox podejmuje trudną i przerażającą tematykę, wzbudzając wiele intensywnych emocji - wściekłość, niepokój, współczucie i chęć wkroczenia do świata bohaterów, aby wyrazić swój sprzeciw. Choć to tylko dystopia, swoją wymową skłania do refleksji i zmusza do zadania sobie wielu pytań. Angażuje do postawienia się w sytuacji bohaterów i zostawia czytelnika w zastanowieniu na długo po zakończeniu czytania. Wydarzenia opisane w książce poznajemy z perspektywy doktor Jean McClellan w dość spokojnym tempie, pozwalającym na przyjrzenie się sytuacji bohaterów i lepsze zrozumienie świata, w którym przyszło im żyć.

   Autorka posługuje się bardzo lekkim i barwnym, a jednocześnie chłodnym stylem. Książka podzielona jest na osiemdziesiąt krótkich rozdziałów - dzięki temu lektura upływa przyjemnie i ekspresowo. Kolejnym atutem są dialogi, które nie nudzą, brzmią naturalnie i zawierają nieco sarkazmu, co mi osobiście bardzo odpowiadało. Główna bohaterka - Jean - to kobieta inteligentna i pewna siebie, odważna i gotowa do poświeceń. Na kartach powieści możemy zauważyć jej emocjonalne rozdarcie względem męża i synów, których traktuje z chłodem i rezerwą, stawiając na uczuciowym piedestale córkę Sonię i to głównie z myślą o niej postanawia podjąć próbę walki z nowym systemem.

   Im bliżej zakończenia, tym bardziej nie podobał mi się kierunek, w którym zaczęła zmierzać fabuła w ostatnim, rozstrzygającym etapie. Nagle dystopia zmieniła się zbyt szybki i niezrozumiały thriller, ujmując tym samym głównemu przesłaniu książki. Nie oznacza to jednak, że książka mi się nie podobała. W ogólnym rozrachunku uważam Vox za naprawdę ciekawą pozycję i jeśli nie straszne Wam tytuły z powolną, szczegółową akcją, myślę, że warto po nią sięgnąć.

Tytuł: "Vox"
Tytuł oryginalny: Vox
Autor: Christina Dalcher
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 27.02.2019

Za możliwość przeczytania tej pozycji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.


Czytaj »
6
Podziel się!
Tags:
dystopia, książki
Nowsze posty
Starsze posty

2/12/2019

Pozwól mi wrócić - B.A. Paris [przedpremierowo]

   Pozwól mi wrócić to już trzecia książka B.A. Paris po Za zamkniętymi drzwiami i Na skraju załamania, które miałam okazję czytać jakiś czas temu. Jeśli chodzi o poprzednie tytuły, moje zdanie było bardzo podzielone, ponieważ pierwsza z nich nie podobała mi się w ogóle, natomiast druga rozłożyła mnie na łopatki i sprawiła, że szczęka opadła mi do samej podłogi. Dzięki temu z niecierpliwością oczekiwałam najnowszej powieści i czułam niesamowitą ekscytację, kiedy już trafiła w moje ręce. Jak było tym razem?

   Layla i Finn, dwoje zakochanych, wracają z wspólnych wakacji we Francji. Po drodze zatrzymują się na nocnym parkingu, a kiedy Finn wraca z toalety do samochodu, odkrywa, że dziewczyna zniknęła. Mężczyzna ze szczegółami opowiedział policji swoją wersję wydarzeń. Powiedział prawdę, jednak nie całą. Dwanaście lat później Finn ułożył swoje życie na nowo, a tuż przed ślubem z Ellen - siostrą Layli, mężczyzna dowiaduje się, że ktoś widział zaginioną dziewczynę w pobliżu. Co więcej - otrzymuje znaki i maile wskazujące na to, że Layla nadal żyje. Tak rozpoczyna się bezlitosna gra, która doprowadza go do obłędu. 

   Wydarzenia opisane w książce poznajemy z perspektywy najpierw jednego, a później dwóch bohaterów - są one podzielone na "teraz" i "wcześniej" i przeplatają się wzajemnie. Od pierwszych stron autorka wciąga nas w stworzoną historię, którą owiała nutą tajemnicy związaną ze zniknięciem Layli i sekretem, który zataił Finn. B.A. Paris posługuje się bardzo lekkim stylem, potrafi zaciekawić czytelnika i mimo słabszych momentów w fabule, wie jak utrzymać jego uwagę i zachęcić do dalszej lektury. W Pozwól mi wrócić stworzyła specyficzny klimat, który towarzyszy nam przez całą lekturę dodając smaczku powieści. Retrospekcje to kolejna mocna strona i z zaciekawieniem oczekiwałam momentów rzucających światło na przeszłość bohaterów. Dostrzegam sporo dobrych stron tego tytułu, jednak przeważają tu aspekty, które niekoniecznie pozwolą mi uznać książkę za dobrą.
Takie zeznanie złożyłem, siedząc w komisariacie gdzieś na poboczu autostrady A1 we Francji. Powiedziałem prawdę. Ale nie całą.
   Główny bohater, Finn, nie zyskał mojej sympatii. Uważam, że jest to postać niedopracowana i nie mogę pozbyć się wrażenia, że autorka miała problem z wcieleniem się w rolę mężczyzny, na czym książka sporo traci. Nie przeszkadzało mi to w retrospekcjach, jednak przy wydarzeniach teraźniejszych nie potrafiłam nie zwracać na to uwagi. Co prawda przez książkę przebrnęłam bardzo szybko, ale to nie za sprawą zawrotnego tempa czy dobrze skrojonej fabuły, bo tego także zabrakło. Złożyły się na to styl autorki i moja chęć przekonania się czy wydarzenia potoczą się inaczej, niż przypuszczam. Niestety, nie stało się tak i historia okazała się być bardzo przewidywalną, a wskazówki co do rozwiązania pojawiły się za szybko i były bardzo łatwe do rozstrzygnięcia. Odebrało to całe uczucie napięcia i niepewności, które tak uwielbiam w thrillerach, tym samym zabierając frajdę z snucia domysłów i przewidywania tego, co się wydarzy.

   Po tym, co napisałam wyżej można zauważyć, że mam dosyć mieszane uczucia co do tej powieści. Choć była prosta i przewidywalna, nie czułam znużenia i nie musiałam zmuszać się do czytania. Brawa dla autorki za sposób w jaki pisze, a także za umiejętność wykreowania niesamowitego klimatu, który ujawnia się już po przeczytaniu kilku zdań i zostaje do samego końca. Doświadczyłam go także przy poprzednich książkach Paris i sprawiło to, że przy każdej z nich czułam się niczym postawiona w samym centrum wydarzeń. Finalnie uznaję Pozwól mi wrócić za thriller bardzo przeciętny. Na pewno nie jest to totalny must read, ale nie jest to też tytuł, który da poczucie zmarnowanego czasu. Nie polecam i nie odradzam, bo jestem przekonana, że wielu czytelników odnajdzie w nim to, czego szuka sięgając po książki z tego gatunku, jednak wytrawni czytelnicy, którzy nie jeden podobny thriller już czytali, będą zawiedzeni.

   Zostawiam link do miejsca, w którym możecie bezpłatnie przeczytać fragment książki: 
Darmowy fragment: Wydawnictwo Albatros - Pozwól mi wrócić

Tytuł: "Pozwól mi wrócić"
Tytuł oryginalny: Bring me back
Autor: B.A. Paris
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery: 13.02.2019

Za możliwość przeczytania tej pozycji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Czytaj »
6
Podziel się!
Tags:
książki, thriller
Nowsze posty
Starsze posty

1/23/2019

Zamiana - Rebecca Fleet

   Jestem okładkową sroką - muszę to przyznać. Uwielbiam książki z ładnymi i wzbudzającymi ciekawość okładkami. Lubię, mając do dyspozycji samą okładkę, wyobrażać sobie jaka historia kryje się w środku. Kocham, kiedy jej uroda idzie w parze z równie interesującym wnętrzem, nie znoszę jednak, kiedy piękna grafika to jedna z niewielu rzeczy, jakie powieść ma do zaoferowania.

   Caroline i Francis przeżywają poważny małżeński kryzys. Aby spędzić razem trochę czasu z dala od codziennych trosk, w nowym otoczeniu, postanawiają przyjąć propozycję zamiany domów. Na tydzień przeprowadzają się do eleganckiego domu na przedmieściach Londynu, jednak już od początku Caroline nie potrafi czerpać przyjemności z wspólnego wyjazdu. W zimnych i sterylnie czystych pomieszczeniach czuje się nieswojo, a kiedy odkrywa coraz więcej powiązań z przeszłością, o której stara się zapomnieć, wpada w panikę. Dlaczego przeszłość wraca do niej akurat teraz? Kto i dlaczego przywraca nieprzyjemne wspomnienia?

   Zamiana to debiut londyńskiej pisarki, który w wielu krajach nosi miano bestsellera. Thriller napisany lekkim i barwnym stylem, co przekłada się na ekspresowe tempo czytania. Opisane wydarzenia poznajemy z perspektywy kilku bohaterów - Caroline, Francisa i tajemniczej osoby, o której nie wiemy zbyt wiele, a która jest motorem napędowym i jako jedyna ożywia tę powieść.  Muszę dodać, że bardzo spodobał mi się pomysł zamiany domów - to ciekawe i mało popularne zjawisko, co tylko wzmożyło moją ciekawość i chęć poznania tej historii. Przyznam, że byłam nastawiona na naprawdę dobry i wciągający thriller, pełen wrażeń i emocji. Niestety, moje oczekiwania nie zostały zaspokojone.

   To książka z wielkim potencjałem, który nie został wykorzystany nawet w połowie. Sporo tu nic nie wnoszących scen, zachowań czy niepotrzebnego rozwlekania fabuły. Zabrakło zwrotów akcji, momentów wstrzymujących oddech, dozy niepewności czy napięcia, które powinny towarzyszyć takim powieściom. Przede wszystkim - zabrakło też głównych cech thrillera w thrillerze i chyba to przyniosło mi największe rozczarowanie. Autorka, bardziej niż na wydarzeniach, skupiła się na portretach psychologicznych bohaterów, co nie byłoby złe, gdyby zostały bardziej dopracowane. Postacie są nieco mdłe i irytujące, zachowanie Caroline było okropnie męczące, a jej stale powtarzające się przemyślenia odciągały uwagę od głównego wątku. Choć czyta się ją bardzo szybko, historia jest nużąca i momentami wymuszona - jedna z tych, którą czytamy na raty i do której wracamy bez większego optymizmu. Tempo akcji także pozostawia wiele do życzenia - więcej tu nudnych i nic nie wnoszących wydarzeń niż dynamicznych i chwytliwych scen.

   Rebecca Fleet ma smykałkę do pisania, temu nie mogę zaprzeczyć. Podczas czytania Zamiany niejednokrotnie można to dostrzec. Niestety, odnoszę wrażenie, jakby książka została napisana przez kilka osób z zupełnie odmiennymi oczekiwaniami - historia jest niespójna, a zachowania i decyzje bohaterów w większości były pozbawione sensu. Poza lekkim i barwnym stylem autorki oraz ciekawym pomysłem, nie potrafię dostrzec tu punktu zaczepienia, który mógłby przekonać mnie do polecenia Wam tego tytułu. A szkoda! Wierzę jednak, że kolejne powieści autorki zostaną bardziej dopracowane i niejednokrotnie zaskoczą czytelników.

Tytuł: "Zamiana"
Tytuł oryginalny: The House Swap
Autor: Rebecca Fleet
Wydawnictwo: Marginesy
Data premiery: 16.01.2019

Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

Czytaj »
15
Podziel się!
Tags:
książki, thriller
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Szukaj na tym blogu

O mnie

Moje zdjęcie
Pani Pisarka
Cześć, jestem Magda. Kiedyś napiszę książkę, tymczasem piszę o książkach. Lubię być w górach i w lesie. W czytaniu towarzyszą mi cztery puszyste koty. Rozgość się - opowiem Ci o książkach, które warto czytać.
Wyświetl mój pełny profil

Tu mnie znajdziesz

  • Instagram
  • Lubimy czytać
  • Goodreads

MOLE KSIĄŻKOWE

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (21)
    • ▼  wrz 2025 (1)
      • „A jeśli nigdy cię nie zapomnę?” - Paige Toon
    • ►  lip 2025 (1)
    • ►  cze 2025 (1)
    • ►  maj 2025 (2)
    • ►  kwi 2025 (3)
    • ►  mar 2025 (5)
    • ►  lut 2025 (8)
  • ►  2024 (4)
    • ►  lip 2024 (3)
    • ►  cze 2024 (1)
  • ►  2020 (5)
    • ►  kwi 2020 (2)
    • ►  mar 2020 (2)
    • ►  lut 2020 (1)
  • ►  2019 (14)
    • ►  paź 2019 (1)
    • ►  cze 2019 (1)
    • ►  maj 2019 (1)
    • ►  kwi 2019 (5)
    • ►  mar 2019 (2)
    • ►  lut 2019 (2)
    • ►  sty 2019 (2)
  • ►  2018 (32)
    • ►  gru 2018 (1)
    • ►  lis 2018 (2)
    • ►  paź 2018 (3)
    • ►  wrz 2018 (4)
    • ►  sie 2018 (2)
    • ►  lip 2018 (2)
    • ►  cze 2018 (1)
    • ►  maj 2018 (4)
    • ►  kwi 2018 (2)
    • ►  mar 2018 (4)
    • ►  lut 2018 (3)
    • ►  sty 2018 (4)
  • ►  2017 (20)
    • ►  gru 2017 (2)
    • ►  lis 2017 (5)
    • ►  paź 2017 (3)
    • ►  wrz 2017 (4)
    • ►  sie 2017 (3)
    • ►  lip 2017 (1)
    • ►  maj 2017 (1)
    • ►  kwi 2017 (1)

Teraz czytam

Dziewczyna z wymiany
Dziewczyna z wymiany
by Nelle Lamarr
tagged: currently-reading
Nieznajoma z portretu
it was amazing
Nieznajoma z portretu
by Camille de Peretti
tagged: currently-reading
Pęknięta kra
Pęknięta kra
by Magdalena Zimniak
tagged: currently-reading

goodreads.com

Popularne posty

  • 'Psiego najlepszego' - W. Bruce Cameron
    Tytuł: "Psiego najlepszego" Tytuł oryginalny: The Dogs of Christmas Autor: W. Bruce Cameron Wydawnictwo: Kobiece Prem...
  • „Ludzie wędrowni” - Anna Fryczkowska
    Ludka, Józka i Ina  - trzy silne i uparte kobiety z różnych pokoleń, których losy splatają się w opowieść o rodzinie, korzeniach i kobiecej ...

STATYSTYKI BLOGA

Tags

astrologia dystopia fantasy historyczne horror kosmos koty kryminał książki książki rozwojowe literatura piękna medyczne młodzieżowe natura obyczajowe pisarstwo podróże polskie postapokaliptyczne romans sztuka thriller ulubione wiersze
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Pani Pisarka. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.